N czyli neutralny, nie rozumiem za bardzo pojecia czyste zero, ale jakby mialo leciec napiecie na N po odlaczeniu L czyli fazy to oznaczaloby ze na N leci faza czego byc nie powinno, kiedys do N podlaczano uziemienie, jakby na nim byla faza to ludzie mieliby niezla faze 😆 jak jest z voltem nie wiem, musze sprawdzic, ale nie moga byc fazy na N i L , znaczy na L tylko 

Sprawdziłem w volcie i mam fazę tylko na L więc u mnie ok

AC wejście miedzy L a ochronnym 242v, N-ochronny 0 , wyjście AC L -ochronny 225v , N-ochronny 26v takie jajca

U mnie na wyjściu między L a N  230  między N a  uziom 82v trochę dziwne to

No ciekawie 🙂

W inwerterach których używamy nie ma L i N. To zawsze jest połączenie do źródła prądu zmiennego. L i N zmienia się miejscami co 50 Hz.

W zwykłej sieci energetycznej w większości mamy N połączony z ziemią i wydaje się że tam nie ma napięcia.

Ptak siedzący na jednym drucie linii 110 kV też "widzi" tam N bo nie ma różnicy potencjałów.

Napięcie względem uziemienia to tzw. sztuczny punkt zwany zerem lub napięciem względem ziemi.

Może ono mieć 114 V gdy filtr przeciwzakłóceniowy inwertera ma symetrycznie podpięte rezystory względem PE. Tworzy się wtedy dzielnik napięcia. Gdy jest nierówno lub jakiś odbiornik przywiera bardziej to ten potencjał tak jak cięższe dziecko na huśtawce dwuosobowej będzie bliżej ziemi, naszego PE lub PEN, zależy od układu sieci. 

@luk-energo 

Dzięki za konkretne informacje 🙂 widzę tu szkołę wyższą 🙂