Jak już ustalono i potwierdzono mogę z tych swoich paneli stworzyć dwa stringi i podłączyć je do invertera.
Na dzień dzisiejszy w poszukiwaniu ewentualnego miejsca ich montażu, rozpatruje taką opcje:
jeden string będzie skierowany na południowy wschód a drugi na południowy zachód, oba planuje zamocować do elewacji na tzw ekierkach i ułożyć je w poziomie (długim bokiem wzdłuż elewacji) co utworzy dwa daszki na elewacji domku.
Dlaczego nie na dachu ?
bo po pierwsze : dach spadek 35* w o nachyleniu na kierunku południowo- zachodnim, ale jego pokrycie stanowi płyta falista tzw.: ondulina - zagrożenie pożarowe i zwiększone ryzyko , przecieków oraz wysoka temperatura w okresie letnim na powierzchni dachu.
po drugie w zaplanowanym montażu, nikt nie będzie przy nich grzebał (wnuki) oraz będą miały dobrą wentylacje od góry i spodu.
Kolejne zapytanie czy w takim razie na połączeniu stringów przed wejściem do rozdzielnicy założyć dodatkowo diody zabezpieczające? - jeśli tak to jakie sprawdzone zaproponujecie ?
Jaki zastosować najlepszy kompromisowy kąt nachylenia 35*, 40*, 45*?
Z góry serdecznie dziękuję za podpowiedzi
Wracając do zaplanowanego miejsca montażu to rozpatruje takie, co sadzicie ? czy to ma sens zainspirowały mnie instalacje balkonowe
@piokonczal w takim układzie i mocy paneli żadnych diód nie trzeba stosować zamontuj pod kątem 45 stopni i będzie gites ja u siebie mam pod kątem 80-85 stopni bo tak mi pasowało i w zimie że śniegiem mam spokój i jest gites
Szymonie dziękuję za wskazówki , jeśli jednak chodzi o zastosowanie dodatkowych zabezpieczeń w formie diód bocznikowych- nie zgodzę się z Twoim tokiem myślenia (...w takim układzie i mocy paneli żadnych diód nie trzeba stosować) , że przy tej ilości nie opłaca sie ich zamontować w obwód, ja uważam że to duży błąd i minimalizacja kosztów która przynosi szkody dla układu. Czytając różne informacje na temat uważam, że należy choćby po to ustrzec się przed zjawiskiem: niestabilności napięcia w wyniku zaciemnienia, jak również ochroną paneli przed przegrzaniem czy utratą energii poprzez optymalizacje. a najważniejsze zabezpieczają przed odwrotną polaryzacją. Czyli koszt nie duży a same plusy.
Jak dodajesz temat - to napisz jakiś sensowny jego tytuł o co pytasz 🙂
Odnośnie diod - większość nowych paneli ma je wbudowane więc nie ma sensu dodawać kolejnych.
Odnośnie montażu paneli w ten sposób na ścianie domu - dla mnie to trochę szpecące - jak bym tak zrobił zona by mnie z domu pogoniła 🙂 Suma sumarum polecam robić instalacje na gruncie, zawsze to trochę myśli mniej "na głowie".
Fajnie się sprawdzają wiaty na auto, albo jakiś składzik na opał/narzędzia. Taki budyneczek zawsze sie przyda.
Dziękuję za współtworzenie forum 🙂
Subskrybuj: FotoVolty na YouTube
Polub: FotoVolty na FB
Szanowny Adminie , dziękuję za poprawienie tytułu. Przepraszam, kolejnym razem postaram się bardziej, proszę wybaczyć Stary człowiek nie kiedy ma problem z określeniem tego o co chce zapytać. Tak więc jeszcze raz dziękuję.
Na pewno Ma Pan racje, co powie Żona? moja tez chyba urwie mi głowę, ale problemem jest brak miejsca. Pole powierzchni jakie ma moja działka ROD to 15m szerokości 25m głębokości. Tak więc mam małe pole manewru. Tak jak napisałem dach odpada, ze względu na spadek względem stron świata jak również wykorzystane pokrycie , czyli Ondulina. Taki montaż jaki podałem jest najbardziej w moim przypadku rozsądnym rozwiązaniem przy zastosowaniu dwóch stringów równolegle czyli ukierunkowanych dokładnie Pd-W oraz Pd-Z. Niestety montaż na gruncie stanowi utrudnienie, gdyż w moim przypadku jedyne położenie (postawienie stelaża) to max z trzech paneli w kierunku na południe, ale od godziny 13 już przysłaniałby je cień domku. Nie mam miejsca niestety na wiaty samochodowe czy inne budowle, które poddawały by się operacji słonecznej przez cały dzień w okresie od marca do października a tym bardziej w okresie zimowym. Czyli takie rozwiązanie jak wskazałem na rysunku byłoby w moim przypadku naj bardziej rozsądne. Oczywiście na wygląd takiego przyciemnienia wokoło domku - ma na pewno sposób wykonania konstrukcji nośnej i sposobu montażu tych paneli. Wtedy nie stanowiłoby to elementu szpecącego elewację a stanowiło takie dwa w jednym : darmowa energie + zadaszenie akurat w przypadku tego przypiętego mini tarasu przy wejściu.
Wracając do zastosowania dodatkowych diód. Nie jestem specjalistą w tym temacie PV, ale bardziej raczkuje i swoją wiedze bazuje na lekturze poradników czy też oglądając filmy np. na YT. Oczywiście Kolega ma racje, że każdy nowy panel posiada wbudowane diody w tej np. czarnej puszce na tyle panela. Ale jak wskazałem na załączonym powyżej schemacie, te wbudowane w momencie zacienienia powodują wyłączenie całego panela z produkcji. A zaś zastosowanie dodatkowej diody bypass rozwiązuje problem w momencie zacienienia danej sekcji panela. Oczywiście przy dużej instalacji nie miałoby to sensu ani zastosowania bo można sobie to skompensować dodaniem np jednego czy więcej paneli ewentualnie optymalizator mocy. U mnie takiej możliwości nie ma, a tym bardziej jak wskazałem mój string skierowany na Pd-W od godziny 13.00 wchodzi w strefę cienia i całe zasilanie skoncentruje się na stringu Pd-Z a do 13.00 odwrotnie. Czyli zastosowanie diody bypass byłoby jak najbardziej słuszne. Ale opieram takie stwierdzenie tylko na bazie wiedzy pozyskanej z Internetu, bo praktyki takiej jeszcze w tym względzie nie posiadam. Biorąc pod uwagę, że jeśli jest to sposób opisany w Internecie na rozwiązanie zacienienia i wskazujący , że ma to istotne zastosowanie w praktyce. Będę u siebie testować, bo wtedy przekonam się czy faktycznie tak to działa i na pewno podzielę się wiedzą pozyskana na tym praktycznym zastosowaniu diody Bypass. Najlepiej w moim przypadku byłoby skorzystanie z optymalizatora mocy, ale to jest już bardzo duży koszt, choć chwilami biorę to pod rozwagę.
Jednym słowem czym więcej czytam tym więcej mam wątpliwości czy sensownym ruchem nie byłoby sprzedać zgromadzony zestaw. Ile jeszcze pożyje a nawet gdybym miał płacić 600pln rocznie za prąd to jeszcze musiałbym trochę pożyć by mi sie to wszystko zwróciło na tzw zero, gdym tylko korzystał wyłącznie z energii pozyskanej ze słońca. Czas to zweryfikować.
pozdrawiam Piotr
W uzupełnieniu u mnie w panelach są trzy diody i znajdują się zamontowane w miejscach jak na rysunku