Witam.
Mam instalację Off Gridową na ogródku działkowym. Po sezonie chciałbym zadbać o akumulatory ( AGM ) I zabrać je do piwnicy , gdzie będą cala zimę w stabilnej temp. Wiem, ze AGM , nie lubią skoków temp. Powiedzcie mi co wtedy z instalacją ( panele + inwerter ) , mam to wszystko zostawić tak jak jest tylko wypiąć AKU czy panele z inwertera też odłączyć ?
Co z panelami ? Zakryć je jakoś, żeby nie pracowały bez sensu w zimowe dni ? Może to głupie pytanie , ale nie chciałbym sytuacji , że przedłużę żywotność AKU , a spierdzieli mi się instalacja.
Pozdrawiam.
Także ja odpiszę:
1. Akumulatory, które będą stać bez pracy więcej na tym ucierpią niż będą stale doładowywane.
2. Nie można podłączyć do inwertera samych paneli. Zawsze najpierw podłącza się akumulatory dopiero panele.
3. Najlepiej zbij jakaś skrzynie ocieploną styropianem i powinno być ok 🙂
Dziękuję za współtworzenie forum 🙂
Subskrybuj: FotoVolty na YouTube
Polub: FotoVolty na FB
Dziękuję za odpowiedź.
Jednak chciałbym dopytać i opisać sytuację.
Mam od jakiegoś czasu oświetlenie z akumulatora AGM w garażu . Akumulator był właśnie w takim zbitym pojemniku z " watoliną " oraz styropianem cała zimę .
Niestety, kiedy teraz wziąłem go do ładowania , bo się rozładował, nie dało się go naładować.
Mam taki elektroniczny prostownik , który ma funkcje wzbudzania aku, ale to nie pomogło . Może to przypadek , ale myślę, że mógł przemarznąć i dlatego chciałem o te duże z instalacji zadbać bardziej .
Oczywiście, że mogę coś zbić i jakoś je ocieplić, ale czy to naprawdę pomoże. W komórce w której one są płyny w zimę zamarzają .
Piszesz , że nie da się podpiąć paneli bez aku , rozumiem . Dlatego pytałem czy może powinienem je odpiąć od inwertera ?
Ja bym zakrył panele plandeką , a inwerter i akumulatory zabrałbym do domu. Akumulatory , raz w miesiącu podłączałbym pod ładowarkę .