Witam,
Mam troche akademickie pytanie. Pracuje na budowie instalacji PV w rafinerii w Niemczech. Latwo sie domyslec ze pracownicy rafinerii patrza na wszystko przez lupe. I zaczela sie dyskusja merytoryczna na temat mocowania paneli i uziemienia paneli. Prosze o pomoc poniewaz chcialbym zglebic ten temat tym bardziej ze jestem PMem tego projektu. Dodam ze nie jestem mega specjalista od fotowoltaiki. Otoz panele montowane sa na profilach aluminiowych na dachu. Uziemienie prowadzone jest z rozdzielni kablem miedzianym NYY-J 1x16 mm2. Koncowki kablowe sa mosiezne, cynkowane. Sruba nie wiem jaka. ale wyglada na zwykly wkret. Wiadomym jest ze aluminium bardzo szybko koroduje elektrochemicznie z miedzia i z cynkiem i z mosiadzem szczegolnie w wilgotnej atmosferze. Miedz rozlozy aluminium, wzrosnie rezystancja styku i temperatura, w efekcie czego moze wybuchnac pozar. Jakie wiec rozwiazanie jest wlasciwe? Podkladki kupalowe sa jakims rozwiazaniem ale sruba mocujaca laczy miedz a aluminium. Domyslam sie ze nikt na to nie patrzy i to dyskusja akademicka, ale ja akurat spotkalem sie z ciezkim dociekliwym klientem.
klientem. Bede wdzieczny za podpowiedz.
Pozdrawiam